Forum inicjatywa 2009 Strona Główna

Szkoła ogólnie
Idź do strony 1, 2  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum inicjatywa 2009 Strona Główna -> Edukacja
Autor Wiadomość
0pako0
aktywny użytkownik



Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:25, 27 Cze 2006    Temat postu: Szkoła ogólnie

Mam dopiero 18 lat i ucze się w technikum. Opiszę swoją opinię na temat edukacji (także nauki w gimnazjum) chociaż wiem żę moje pomysły są praktycznie niemożliwe do zrealizowania w całości.
Uważam żę szkolnictwo stoi na bardzo niskim poziomie. Wiem żę nie we wszystkich szkołach tak jest, ale praca wielu nauczycieli ogranicza się do podania strony w podręczniku z której trzeba przygotować temat oraz podaniu ucznom co kilka tygodni sprawdzianu odbitego na ksero, który jest taki sam od killku lat. Osobiście nie widzę co jest złego w pomyśle stwożenia takich samych podręczników dla wszystkich szkół. Z każdego przedmoitu powinny być dwa-trzy razy w semestrrze egzaminy państwowe, których treść była by zgodna z informacjami w podręcznikach. Uważam że w takiej sytuacji uczniuwie potrafiący przyswoić sobie wiedzę z niektórych przedmoitów kożystając tylko z podręcznika i poprawnie napisać egzamin nie musieli by marnować czasu na zajęciach tylko zajmować się innymi przedmoitami.

Mam także pomysł całkowitej reformy szkolnictwa i myślę że taka nauka była by efektywniejsza jednak zdaję sobie sprawę z tego że to kolejny pomysł bardzo trudny do spełniena. Oto on:
Nauka nie jest podizelona na SP, gimnazjum, liceum itd. Uczniuwie nie są podzieleni na klasy. Nauka przedmiotów prowadzona jes niezależnie od innych przedmiotów. Z każdego przedmiotu zdobywa się poziomy. Po zdaniu egzaminu np. z Matematyki otrzymuje się pierwszy poziom z tej dziediny, po zdaniu drugiego egzaminu drugi poziom itd. Istnieją wymagania dla niektórych przedmiotów np. fizyka-4 poziom matematyki, informatylka-2 poziom matematylki i 2 poziom j.Polskiego i Angielskiego, elektronika-8 poziom matematylki i 5 poziom fizyki. Poziomu nie trzeba zdobywać rok, jeśli ma się wiedzę i jest się zdolnym w jakiejś dziedzinie awansować można szybciej. Pracodawcy szukali by osób o określinych kwalifikacjach, takich które posiadają odpowiednio wysoki poziom z wymaganych dziedzin.
(Pomyśł przyszedł mi do głowy podczas toważyskiej gry RPG. W takiej grze każda osoba kieruje stwożoną wcześniej postacią, która z czasem uczy się i zdobywa wiedzę, a jej umiejętności zapisywane są w postaci wielu liczb na "karcie postaci")

To co napisałem jest pewnie zbyt daleko idącym pomysłem, ale jak demokracja to demokracja. Very Happy Więc wyraziłem swoją opinie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vitis vinifera
aktywny użytkownik



Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bochnia

PostWysłany: Wto 22:42, 27 Cze 2006    Temat postu:

Twój pomysł całkowitej reformy nie jest taki nowy - pozwolę sobie przytoczyć topik na forum gazeta.pl, gdzie ktoś bardzo dokładnie opisał projekt takiej edukacji:
[link widoczny dla zalogowanych]
ktoś kiedyś podesłał mi tego linka i tak mi się spodobał, że aż zapisałam w ulubionych, więc od razu mi się skojarzyło Smile pomysł uważam za naprawdę fajny, problemem może być jednak rozwiązanie od strony logistyki. ale poczytajcie, bo jest się nad czym zastanowić.

w kwestii podręczników - uważam, że oczywiście powinny być jednolite i niezmienne przez dłuższy okres czasu (zmiany tylko w przypadku stwierdzenia błędnych bądź przestarzałych informacji w nich zawartych) - a to przede wszystkim z punktu widzenia oszczędności - podręczniki powinny móc być przekazywane od starszych do młodszych dzieci, bo kupno zestawu nowych podręczników co roku to po prostu bezsensowny, duży wydatek.
teraz wielu ludzi, w tym wielu nauczycieli traktuje wydanie podręcznika jako prosty sposób na zarobek - a chyba jednak nie to powinno byc głównym celem podręczników. niech sobie wydają własne, autorskie książki, a nie podręczniki, których później wymagają w swoich klasach, żeby napędzić sobie popyt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ole!
aktywny użytkownik



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 12:46, 28 Cze 2006    Temat postu:

Myślę, że problem leży przede wszystkim w źle skonstruowanym programie nauczania. Polskie dzieciaki po powrocie ze szkół zagranicznych (np. w Szwecji), gdzie osiągały b. dobre wyniki - w polskich placówkach edukacyjnych ledwo sobie radzą. Program nauczania jest bezsensownie przeładowany informacjami, które i tak natychmiast znikają z głowy po sprawdzianie. Szkoła powinna uczyć myślenia, a nie bezmyślnego wkuwania. Ponadto dobrym pomysłem byłby powrót do koncepcji bonów edukacyjnych - pieniądze "idą" za uczniem, do szkoły którą wybrał. Zadziałałby mechanizm rynkowy - przeterwałyby najlepsze szkoły. Pieniądze te mogłby również istnieć jako forma dofinansowania do czesnego dla uczniów, którzy wybierają szkołę prywatną.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maciek
Administrator



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 14:05, 28 Cze 2006    Temat postu:

Cytat:
To pozwoli wyeliminować tych, którzy zamiast nauce poświęcają
swój szkolny czas na tworzenie szkolnych gangów i terroryzowanie innych
uczniów.


Zniesienie przymusu nauki to zepchnięcie szerokiej rzeszy ludzi na margines społeczny. Zamiast edukować w szkole przy pomocy wykwalifikowanych w tym celu pedagogów, spychamy dzieciaki do ulicznej szkoły życia. Boję się myśleć, co z tego może wyjść. W każdym razie bandy dzieciaków jak w Brazylii mamy zagwarantowane.
Moja wizja społeczeństwa różni się w tym temacie diametralnie.

Cytat:
Konieczność gruntownej reformy, a co za tym idzie ogromnych wydatków
budżetowych na reorganizację (tu podziękujmy rządowi pana Buzka za tak
nieprzemyślaną reformę jakiej dokonał)


Mam nadzieję, że autor trafi do nas i dokona jeszcze poprawek, aby nie było tak jak z Buzkiem Very Happy

Cytat:
Konieczność większej kontroli nad dziećmi z rodzin patologicznych.


Ja bym ich wszystkich do pierdla pozamykał Mr. Green

Generalnie wiele ciekawych idei, ale do podjęcia w ogóle tego tematu a nie do wprowadzania w życie. Ja bym w tych pomysłach jeszcze wiele pozmieniał ale myślę ze na koniec osiągnęlibyśmy kompromis.
Przeraża mnie główny nurt tych wszystkich rozważań. Mianowicie to, aby rozwalić te małe społeczności, które się tworzą w szkole. Szkoła jest w moim mniemaniu nie tylko po to aby uczyć konkretnych przedmiotów, ale także po to aby człowiek rozwijał się emocjonalnie. W grupach człowiek uczy się stosunków międzyludzkich podpatruje inne dzieciaki i korzysta z doświadczeń innych. A z tego co ja pamiętam ludzie z rodzin patologicznych byli (nie słusznie) spychani na margines przez wyszczekane bogate dzieciaki. Mi się wydaje, że dzieciaki z rodzin patologicznych powinny otrzymać wyjątkową pomoc pedagogiczną i materialną. Po prostu po to aby w przyszłości nie byli tacy jak ich rodzice.

No i jeszcze wydaje mi się ze ten system byłby wprost idealny do stosowania reguły 3xZ

Pomysł 0pako0 z poziomami bardzo mi się podoba, oprócz tego ile trzeba mieć aby uczyć się elektroniki Wink
Mi się generalnie podoba idea ukierunkowywania człowieka do konkretnych celów.

Odnośnie Szwedzkiego programu nauki, to wydaje mi się, że powinien to być wzór do podstawowego, ogólnego kształcenia. Po jaką cholerę dzieciaki obliczają wyporność. Niech poznają teorię i poeksperymentują a jak ktoś ma ambicje w temacie to pójdzie poziom lub osiem poziomów wyżej Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
chusk
aktywny użytkownik



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 16:23, 28 Cze 2006    Temat postu:

Cytat:
Zniesienie przymusu nauki to zepchnięcie szerokiej rzeszy ludzi na margines społeczny. Zamiast edukować w szkole przy pomocy wykwalifikowanych w tym celu pedagogów, spychamy dzieciaki do ulicznej szkoły życia. Boję się myśleć, co z tego może wyjść.


Tak, więc wg Twojego pomysłu wpychamy dzieci na siłę do szkoły. To nic, że niektóre w ogóle nie są zainteresowane nauką i naukowców się z nich nie zrobi, ale muszą chodzić do 18 roku do szkoły? Przez to mamy: bójki w szkołach, narkotyki i inne patologie.

Nie wszyscy są zdolni, nie wszyscy będą naukowcami. Przecież potrzebni są też pracownicy fizyczni. Wszyscy profesorami nie zostaną.

Pomysł z bonami edukacyjnymi jest bardzo dobry, ale jest to wg mnie przejściowa stan zmierzający do całkowitej prywatyzacji szkolnictwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maciek
Administrator



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:35, 28 Cze 2006    Temat postu:

to powiedz mi do jakiego wieku, w/g autora postu z forum gazety, powinien być przymus nauki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
chusk
aktywny użytkownik



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 16:59, 28 Cze 2006    Temat postu:

Nie czytałem forum gazety. Przymusu nauki nie powinno być. Z debila nie zrobisz uczonego, nawet jak będzie siedział do 30 lat w szkole.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vitis vinifera
aktywny użytkownik



Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bochnia

PostWysłany: Śro 17:14, 28 Cze 2006    Temat postu:

maciek napisał:
to powiedz mi do jakiego wieku, w/g autora postu z forum gazety, powinien być przymus nauki.


z tego, co zrozumiałam, to nie chodzi o wiek, tylko o obowiązkowe zaliczenie poziomu szkoły podstawowej, a zaliczanie poziomów zależy od wiedzy, a nie od wieku. moznaby ewentualnie postawić granicę, że obowiązkowy poziom ma być ukończony do iluś tam lat, bo jak nie, to za dalszą naukę trzeba juz płacić (tak jak studenci na warunku).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maciek
Administrator



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 17:15, 28 Cze 2006    Temat postu:

Cytat:
Z debila nie zrobisz uczonego, nawet jak będzie siedział do 30 lat w szkole


Wziąłem to do siebie

muszę przemyśleć odpowiedź.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
0pako0
aktywny użytkownik



Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:29, 28 Cze 2006    Temat postu:

Szkoła w stopniu podstawowym MUSI być obowiązkowa. Życie w społeczeństwie osoby nie posiadającej podstawowej wiedzy (matematyka, język, historia, geografia, biologia... ) jest szkodliwe dla całego społeczeństwa. Nie wiem czym ktoś taki może się zajmować, a na jego dalsze życie pracowali by inni. Jeśli ktoś zna już te podstawy i nie interesujue go żaden kierunek to niech zdobywa np. 8 poziom kopania czy 5 poziom spawania Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
chusk
aktywny użytkownik



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 21:54, 28 Cze 2006    Temat postu:

0pako0 napisał:
Szkoła w stopniu podstawowym MUSI być obowiązkowa. Życie w społeczeństwie osoby nie posiadającej podstawowej wiedzy (matematyka, język, historia, geografia, biologia... ) jest szkodliwe dla całego społeczeństwa. Nie wiem czym ktoś taki może się zajmować, a na jego dalsze życie pracowali by inni. Jeśli ktoś zna już te podstawy i nie interesujue go żaden kierunek to niech zdobywa np. 8 poziom kopania czy 5 poziom spawania Wink


Ale państwo nie powinno mieć obowiązku pilnować tego czy rodzic wysłał swoje dziecko do szkoły. Nie chce wysłać, trudno. Rodzic najlepiej wie co dla jego dziecka jest najlepsze. I proszę mi tu nie pisać o rodzinach patologicznych. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vitis vinifera
aktywny użytkownik



Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bochnia

PostWysłany: Śro 22:58, 28 Cze 2006    Temat postu:

wiesz chusk - a jednak napiszę o tych rodzinach patologicznych. są rzeczy, których państwo powinno pilnować. należą do nich zachowania ludzi, które można podciągnąć pod miano przestępstw. prawo pilnuje (w teorii przynajmniej), żeby ludzie nie kradli, nie niszczyli cudzego mienia i nie uszkadzali sobie wzajemnie zdrowia, co można uogólnić - prawo powinno zakazywać ludziom krzywdzenia się nawzajem i ścigać osoby krzywdzące innych. nie posłanie dziecka do szkoły i skazywanie go na analfabetyzm przez rodziców jest ewidentną krzywdą, a nie żadnym "rodzice wiedzą lepiej". zrozumiałe, że nie będzie to mieć miejsca w normalnych rodzinach, tylko właśnie w patologicznych. a państwo powinno działać na rzecz zwalczania patologii, a nie zostawiać jej samej sobie, aby mogła się szerzyć.

inna kwestia to taka, że jeśli rodzice potrafią sami w domu nauczyć swoje dziecko wszystkiego, co zawiera podstawowy, obowiązkowy program nauczania i uważają, że zrobią to lepiej, niż szkoła - powinni mieć takie prawo. obowiązkiem dla dziecka powinno być nie tyle uczęszczanie do szkoły, co wykazanie się odpowiednią wiedzą, na państwowym egzaminie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
0pako0
aktywny użytkownik



Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:58, 28 Cze 2006    Temat postu:

Cytat:
Rodzic najlepiej wie co dla jego dziecka jest najlepsze.

Jesteś tego pewien ? Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
chusk
aktywny użytkownik



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 23:09, 28 Cze 2006    Temat postu:

0pako0 napisał:
Cytat:
Rodzic najlepiej wie co dla jego dziecka jest najlepsze.

Jesteś tego pewien ? Very Happy


Jestem. Na pewno moi rodzice wiedzą lepiej co jest dla mnie najlepsze niż jakiś urzędnik w gminie. Na pewno Twoi rodzice wiedzą lepiej co jest dobre dla Ciebie niż urzędnik w Twojej gminie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
0pako0
aktywny użytkownik



Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:32, 29 Cze 2006    Temat postu:

chusk napisał:
Jestem. Na pewno moi rodzice wiedzą lepiej co jest dla mnie najlepsze niż jakiś urzędnik w gminie. Na pewno Twoi rodzice wiedzą lepiej co jest dobre dla Ciebie niż urzędnik w Twojej gminie.

Racja, ale jak jakiś rodzić mówi "Synu, zostaw te zeszyty, napij się z nami" to napewno nie jest to najlepsze dla jego dziecka. W takim wypadku urzędnik w gminie wie lepiej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum inicjatywa 2009 Strona Główna -> Edukacja Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin