Forum inicjatywa 2009 Strona Główna

Polityka UE / Polska

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum inicjatywa 2009 Strona Główna -> Polityka zagraniczna
Autor Wiadomość
ole!
aktywny użytkownik



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 13:25, 28 Cze 2006    Temat postu: Polityka UE / Polska

Jak łatwo zauważyć Unia Europejska przeżywa prawdziwy kryzys tożsamości. W takich warunkach pojawia się wiele pomysłów dotyczących przyszłego funkcjonowania tego podmotu.

Warto na poszczególne wątki rozbić dyskusję na temat:

1. Czy UE i Polsce potrzebny jest zewnętrzny reprezentant o randze i kompetencjach ministra spraw zagranicznych (reprezentującego wspólne stanowisko wszystkich państw UE)?

2. Jak Polska powinna zareagować na co raz częściej pojawiający się pomysł harmonizacji podatków wewnątrz UE (nawet dochodowych) lub też idei ustawienia "widełek", ram, w których te podatki mogą się zmieniać?

3. Czy warto i stać Nas (Polskę z egoistycznego punktu widzenia) na dalsze rozszerzenie UE o Turcję i może w przyszłości Ukrainę?

4. Czy Polska powinna przyjąć Euro, a jeśli tak to dlaczego?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ole! dnia Śro 15:48, 28 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maciek
Administrator



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 14:52, 28 Cze 2006    Temat postu:

1. Aby coś takiego miało sens musiałyby państwa unijne prowadzić wspólną politykę zagraniczną. Polska to jest w tym temacie wyjątkową solą w oku. Smile

2. Polska powinna odrzucić wszelkie działania ustalane w celu wsparcia źle regulowanych gospodarek naszym kosztem.

3. Stać nas na wsparcie takich idei. Osobiście uważam, że rozszerzenie unii to bardzo ważny cel.
Obecnie mówi się, że włączenie nowych państw odbyło się za szybko. Argumentów na poparcie tej idei nie brakuje i są one w każdym przypadku łatwe do obalenia.
Na przykład temat: Polacy kradną niemieckie miejsca pracy (przenoszenie fabryk).
Jak to wygląda z mojej perspektywy? Polska pokomunistyczna gospodarka była/jest nieefektywnie zarządzana. Brakuje nam rozwiązań i maszyn które na zachodzie funkcjonują od dawna. W związku z tymi brakami nasza gospodarka nie stanowi konkurencji dla zachodnich sąsiadów. Nasi producenci nie maja szans z wydajnymi firmami zachodnimi nie tylko w wymiarze globalnym ale też krajowym. Dlatego fabryki są zamykane. Ludzie tracą pracę. Każdy kto idzie do sklepu ma okazje zobaczyć skąd pochodzą produkty. W znacznej mierze pochodzą one z Niemczech. Tam zostały wyprodukowane przez tamtejszych autochtonów którzy tym samym zabrali miejsca pracy ludziom którzy zostali zwolnieni z upadłej polskiej fabryki. Stare kraje unii zagwarantowały sobie dostęp do naszych rynków zbytu poprzez prawo równoprawnego dostępu do rynków zbytu w unii. Polacy mieli otrzymać na bazie tej wspaniałej idei równoprawny dostęp do rynku pracy i usług. Jak jest wie każdy.
Ale ta wspaniała polityczna myśl protekcjonistycznych Niemiec aby byli równiejsi i równi zrobiła dla nas przewrotnie dużo dobrego. Zarobki w Polsce pozostały na niskim poziomie, mamy wolny przepływ materiałów. Więc opłaca się u nas produkować. Co by było w sytuacji gdyby Polak mógł powiedzieć: „co? Tylko dwa tysiaki na miesiąc? Bujaj się! Jadę pracować do Niemiec.”
Tu nie ma co utyskiwać na anty niemieckość Polaków bo to nie ma z tym nic wspólnego. We wschodnich Niemczech funkcjonuje przekonanie, że zachodnie firmy specjalnie wybiły wschodnią gospodarkę dla chamskiego zysku. Ostatnio nawet słyszałem teorie, że to na polecenie Margharet Tacher.
Bardzo często rozmawiam z niemcami na takie tematy i oni reagują z pełnym zrozumieniem. Oczywiście są zaskoczeni takim punktem widzenia (jest to dla nich nowość) ale nikt mi jeszcze nie powiedział że nie mam racji.
A rozmowa która zaczyna się od jakiejś pretensji lub dogryzania kończy wielką zgodą, szacunkiem i wzniosłymi hasłami o wspólnym życiu itd..

4. Nie potrafię odpowiedzieć


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
chusk
aktywny użytkownik



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 15:57, 28 Cze 2006    Temat postu:

1. Oczywiście, że nie. UE powinna pozostać organizacją gospodarczą, a Polska powinna pozostać suwerennym państwem ze swoimi reprezentatami i swoim rządem.
2. Głupota, nasze podatki powinny być ustalane wg zasad i prawa polskiego. W historii tak bywało, że najeźdźcy nakładali podatki na podbite ludy. Jeśli UE będzie nam ustalała "widełki" to będzie to identyczna sytuacja. Jeśli już widełki to tylko ograniczające górną granicę podatku, nigdy dolną.
3. Jeśli UE to wytrzyma to czemu nie. Na razie to wydaje mi się, że UE ma poważne problemy z gospodarką i z utrzymaniem całej biurokracji. Przewiduję i mam taką nadzieję, że już wkrótce ten stwór zwany wspólnotą europejską przestanie istnieć.
4. Oczywiście, że nie. Wystarczy spojrzeć na tempo rozwoju krajów, które wprowadziły euro i tempo rozwoju krajów ze swoją krajową walutą. Poza tym i tak nie spełniamy kryteriów, które pozwoliłyby nam na wprowadzenie euro.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yeti
aktywny użytkownik



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Puławy

PostWysłany: Sob 18:46, 01 Lip 2006    Temat postu:

1. Nie, mamy wiele sprzecznych interesow... Nie da sie dogodzic wszystkim. Byl by to kolejny powod do sporow, paralizujacych prace.
2. Zgadzam sie - tylko gorna granica. Zatem w praktyce nie.
3. Jesli bedziemy wiecej brac niz dawac do UE to tak Wink A stac nas - nowi czlonkowie - nowe rynki zbytu...
4. Jestem zwolennikiem euro... jednak od jakiegos czasu mniej goracym. Bardzo wazny argument przeciw - brak mozliwosci suwerennego ustalania stop procentowych...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ole!
aktywny użytkownik



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 0:42, 03 Lip 2006    Temat postu:

UE nie już dawno przestała być organizacją (zresztą nie jest do końca organizacją^^), a jej polityczna nadbudowa funkcjonuje fatalnie.1

1. W rozmowach UE z innymi podmiotami międzynarodowymi brakuje przedstawiciela,z którym można by prowadzić sensowne rozmowy. Dlatego uważam, że powinnno pojawić się stanowisko ministra sp (umownie), który reprezentowałby wspólne stanowisko państw UE w najważniejszych sprawach - ale bez poszerzenia aktualnych kompetencji UE w kwestii polityki zagranicznej.

2. Właśnie ze względu na głupotę tego pomysłu trzeba go "tępić" już u podstaw. Takie idee oznaczają równanie w dół (czyt. Niemcy/Francja) i są niezwykle groźne dla gospodarek nowych państw UE, również naszej.

3. Nie wydaje mi się, by UE przy obecnej regresji politycznej i propozycjach obniżenia budżetu była wstanie przyjąć nowe państwa, tym bardziej, że Turcja i Ukraina to państwa b. duże. Szczególnie kłopotliwie wygląda sytuacja z Turcją. Państwa europejskie od lat "mamią" rząd turecki wejściem do UE - to na fali tych obietnic w Turcji przez lata dokonano wiele znaczących reform gospodarczych, i tych o charakterze kulturowym i cywilzacyjnym. Ale dalej jest to państwo, któremu ciężko byłoby się odnaleźc w UE. Pytanie, czy to fair po latach "obietnic" zostawić Turcję "w szartym polu". Nie przyjmując jej do Ue popchniemy ją w kierunku możliwej rewolucji islamskiej, jak równiez ew. sojuszu z państwami otwarcie wrogimi naszej cywilizacji. I tak, i tak będzie trudno....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Podatnik i Konsument
aktywny użytkownik



Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Milanówek

PostWysłany: Nie 12:18, 08 Paź 2006    Temat postu:

Ja tylko nieśmiało przypomnę, że nie ma czegoś takiego jak UE. Jest Wspólnota Europejska. Jak ktoś nie wierzy, niech sprawdzi co jest napisane u góry pierwszej strony najnowszego wzoru dowodu rejestracyjnego samochodu...

A ponadto:

Ad 3.

Cytat:
Stare kraje unii zagwarantowały sobie dostęp do naszych rynków zbytu poprzez prawo równoprawnego dostępu do rynków zbytu w unii. Polacy mieli otrzymać na bazie tej wspaniałej idei równoprawny dostęp do rynku pracy i usług. Jak jest wie każdy.


Cytat:
Ale ta wspaniała polityczna myśl protekcjonistycznych Niemiec aby byli równiejsi i równi zrobiła dla nas przewrotnie dużo dobrego. Zarobki w Polsce pozostały na niskim poziomie, mamy wolny przepływ materiałów. Więc opłaca się u nas produkować. Co by było w sytuacji gdyby Polak mógł powiedzieć: „co? Tylko dwa tysiaki na miesiąc? Bujaj się! Jadę pracować do Niemiec.”


Wydaje mi się to z lekka niespójne...
    Fakty sa takie, że w Polsce brakuje DOBRYCH pracowników - bo pojechali pracować do Anglii, Irlandii, Szwecji i gdzie tam jeszcze. Zaczyna się mówić o organizowaniu kampanii żeby ich przywabić z powrotem.


    Jeśli rzeczywiście nowi członkowie WE to nowe rynki zbytu itp., to skąd przekonanie, że my się na to ząłapiemy, a nie napakowane kapitałem i mające znacznie lepszych polityków kraje "starej" Europy? Ich podstawową barierą jest lęk przed ryzykiem. Teraz np. Ukraina jest terenem gdzie własnie z powodu wyższego ryzyka firmy polskie mają mniejsze problemy z konkurencją niemiecką. Ale kiedy Ukraina dołaczy do 'ewrosojuza', ten czynnik zniknie. A za to rzesza zaradnych i głodnych sukcesu pracowników z Ukrainy wejdzie na nasz rynek - i wypchnie zeń kolejnych polskich nieudaczników....


Ad 1. Nie
Ad 2. Ostro i negatywnie. Jak ktoś nie wie czemu, to napiszę - ale wydaje mi sie oczywiste.
Ad 3. Nie. I zgodnie z postulatem Twórcy topicu - nie uzasadniam. Twisted Evil

Pozdrowienia,

PiK


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum inicjatywa 2009 Strona Główna -> Polityka zagraniczna Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin