|
|
Autor |
Wiadomość |
Vitis vinifera
aktywny użytkownik
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bochnia
|
Wysłany: Śro 1:14, 28 Cze 2006 Temat postu: Śmieci i surowce wtórne - sposób Szwajcarów |
|
|
jakiś czas temu miałam okazję zaobserwować, jak rozwiązywana jest gospodarka odpadami i segregacja śmieci w Szwajcarii, było to na jednym z osiedli blokowych. osobiście byłam bardzo pozytywnie zaskoczona tak sprawnym systemem, i pomyslalam, że Polska to jednak w pewnych sprawach jest 100 lat za Murzynami...
otóż każdy mieszkaniec osiedla posiada kartę magnetyczną, na której zapisana jest pewna wartość pieniężna - płacenie za wywóz śmieci odbywa się przez "doładowanie" tejże karty (cos w stylu kart w telefonach na kartę ). no więc taki mieszkaniec bardzo dokładnie oddziela w swoim domu szkło, makulaturę, aluminium, czy jakie tam jeszcze istnieją surowce wtórne - a osobno składuje pozostałe śmieci. kiedy już kubeł mu się napełni, idzie do kontenera - na osiedlu znajduje się automatyczna zgniatarka (sic!) do śmieci zwykłych, a obok stoją kolorowe pojemniki na surowce wtórne. worek ze śmieciami umieszcza się w zgniatarce, która go waży, po czym przejeżdża się kartą po czytniku - ponieważ płaci się od kilograma - z karty zostaje odjęta odpowiednia kwota. następnie zgniatarka zaczyna buczeć i trząść się przez kilka chwil, kiedy następuje zgniecenie śmieci, aby zajmowały jak najmniej miejsca w jej pojemniku.
surowce wtórne natomiast wrzuca się do odpowiednich, oznaczonych pojemników za darmo.
uważam, że to rewelacyjne - każdy płaci za tyle, ile wyrzucił śmieci, a nie jak u nas - zryczałtowana opłata do czynszu, niezależnie, czy wyrzucasz śmieci co dzień, czy też na dwa miesiące wyjedziesz. ponadto stanowi konkretną motywację do segregacji odpadów - po odjęciu ciężkiego szkła i reszty surowców wtórnych, pozostałe śmieci stają się o wiele lżejsze, a więc zwyczajnie nie opłaca się wrzucać do zgniatarki wszystkiego, jak leci.
ale piszę o tym, na zasadzie ciekawostki - nie twierdzę, że ten system da się z miejsca wprowadzić u nas. główną przeszkodą byłaby tu rożnica mentalności między Polakami, a Szwajcarami, i wiem, że nasze społeczeństwo musiałoby jeszcze trochę dorosnąć.. jak znam życie, większość ludzi zaczęłaby wyrzucać śmieci, gdzie popadnie, po łąkach, lasach, byle zaoszczędzić te glupie parę groszy. albo zaczęliby wrzucać co popadnie do "darmowych" pojemników.
mimo wszystko naprawdę dziwnym uczuciem jest widzieć, jak w innym kraju takie rzeczy funkcjonują - ludzie uczciwie stosują się i system działa.* ciekawe, ile pokoleń musi jeszcze minąć w Polsce, żeby kultura dbania o środowisko doszła do tego poziomu?
* byli tacy, o których mówiono z pogardą, że się nie stosują, tylko robią syf - tureccy imigranci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
jekyl
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 0:03, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
u mnie w miescie (43tys miszk.) mamy kilkaset kontentenerow na surowce wtorne, a za miastem mamy fabryke odzysku tychze surowcow, sadzac po szybkosci zapelniania sie kontenerow, trafia do nich okolo 40% wszystkich odpadow! niestety po wyjezdzie do wiekszego miasta na studia musze ci przyznac racje, jestesmy w sredniowieczu z segregacja...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Podatnik i Konsument
aktywny użytkownik
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Milanówek
|
Wysłany: Nie 9:13, 08 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Kochani,
Właśnie sobie poczytałem u niejakiego Tawneya (R.H. Tawney: Religia a powstanie kapitalizmu, KiW 1963 - mój rocznik! ) o tym jak wyglądała 'społeczna nauka kościoła' na terenie dzisiejszej Szwajcarii, kiedy rząd dusz i ciał sprawowali w Genewie Jan Kalwin (1541-1564) i Teodor Beza (1564-1605). Państwo kościelne i etatyzm w 120% - nic dziwnego że teraz Szwajcarzy tacy karni
A serio mówiąc - to ja mam nadzieję że oprócz ubolewań i pokazywania z zazdrością na innych, to ktoś sie napnie i zaproponuje jakiś POZYTYWNY system. Taki żeby działał WŁAŚNIE U NAS I NA NAS! A jeśli będzie komercyjny, to ja się chętnie dołączę - przecież na świecie na śmieciach NAPRAWDĘ się zarabia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maciek
Administrator
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:05, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
U nas też się zarabia. Jakiś czas temu było głośno o walkach na jednym z wysypisk śmieci. Podobno ludzie, którzy tam zajmują się zbieraniem tego wszystkiego co można przerobić, wyciągają około 2k na miesiąc i dzielnie wspierają przemysł monopolowy.
Nie uważam aby były tu konieczne jakiekolwiek regulacje. Jak jakaś firma będzie chciała na tym zarobić to o drogę nie musi pytać.
Ja tam wolę polski system ze względu na wygodę. Tu gdzie obecnie mieszkam niejako muszę segregować śmieci bo w przeciwnym wypadku (gdyby nikt tego nie robił) płaciłbym więcej za te sprawy. A tak to papier, szkło (podzielone na kolory) i opakowania zabierają mi za darmo a ja przeznaczam 3 x więcej miejsca na śmieci w kuchni i dostaję szału jak muszę ugniatać plastikowe opakowania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Podatnik i Konsument
aktywny użytkownik
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Milanówek
|
Wysłany: Pon 23:38, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
No ja mam podobnie w Milanówku - segregowane śmieci odbiera firma raz na dwa tygodnie dająć w zamian puste worki. Niesegregowane też odbiera, ale nowy worek trzeba kupić. Działa znośnie, na szczęście "ogródek na śmieci" mam zrobiony koło drzwi kuchennych. Latem śmierdzi, zimą zimno, ale jakoś jedzie.
Prawdziwym hakiem jest pytanie czy rzeczywiście w dalszych ogniwach łańcucha śmieciowego jest też tak pięknie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|